12 sierpnia 2015

Jak konopie wpływają na pamięć krótkotrwałą?

Przez długi czas palenie konopi było kojarzone z upośledzeniem pamięci krótkotrwałej, a przeciwnicy legalizacji marihuany często powoływali się na ten właśnie argument, aby uzasadnić głoszone przez siebie poglądy.

Tymczasem najnowsze badania nakazują spojrzeć na wspomniany problem pod nieco innym kątem, okazuje się bowiem, że bardzo wiele zależy od odmiany konopi, z którą mamy do czynienia. Tu szczególnie niebezpieczna okazuje się odmiana skun i to właśnie jej entuzjaści mieli wyraźne problemy z pamięcią pod wpływem stosowania tej używki. Okazało się przy tym, że problemy te nie są charakterystyczne zarówno dla osób palących haszysz, jak i dla tych, którzy sięgali po inne odmiany konopi. Co więcej, wyniki badań nie wykazywały istotnych różnić ani wtedy, gdy grupa badawcza była upalona, ani wtedy, gdy była „czysta”. Można zatem domniemać, że określone składniki marihuany nie zawsze występują w tym samym stężeniu, a poszczególne jej odmiany mogą w dość istotny sposób różnić się między sobą.

THC i kanabidiol działanieDla wyników badań największe znaczenie wydaje się mieć w tym kontekście stosunek dwóch substancji. Na pierwszy plan wysuwa się THC, a więc podstawowy aktywny składnik konopi odpowiedzialny za te efekty, które są przez nas kojarzone z klasycznym stanem upalenia. Nie bez znaczenia wydaje się jednak również kanabidiol, a więc składnik o bardziej spokojnym działaniu. Badania potwierdzają, że może on nawet hamować efekty, do wywołania których przyczynia się THC. Wspominana już odmiana skun zawiera większe ilości THC w zestawieniu z kanabidiolem, co mogłoby tłumaczyć skalę problemów z pamięcią krótkotrwałą u jej użytkowników. Kanabidiol może zresztą okazać się dla badaczy składnikiem wyjątkowo cennym. Wiele wskazuje na to, że jest nam w stanie powiedzieć sporo na temat samych mechanizmów tworzenia pamięci, a to jest w stanie pomóc osobom pracującym nad terapeutycznym zastosowaniem obu wzmiankowanych związków. Tak naprawdę największym problemem może być więc modyfikacja nowych gatunków konopi, które mają dziś więcej THC niż jej starsze odmiany.